niedziela, 1 marca 2015

Hrabia Monte Christo- Aleksander Dumas

OPIS:

Bohaterem tej najbardziej sensacyjnej powieści Aleksandra Dumasa jest marynarz z Marsylii - Edmund Dantes. Na skutek fałszywego doniesienia został niesprawiedliwie uwięziony w ponurej twierdzy If, w której spędził kilkanaście lat, poprzysięgając swoim wrogom bezlitosną zemstę. Marynarz, udając zmarłego więźnia-przyjaciela, zdołał uciec, a dzięki odnalezionym ukrytym skarbom zaczął realizować swoje marzenia o zemście i sprawiedliwości...

MOJA OPINIA:

Co byście zrobili, gdyby was oskarżono o coś czego nie bylibyście w stanie zrobić? I co jeśli ktoś nie słuchałby waszych wyjaśnień i argumentów? Jak byście sie czuli zamknieci na kilkanaście lat w ciemnej celi, mając za towarzysza jedynie rozpacz? To jest niewyobrażalne, prawda?

Edmund Dantes, wzorowy obywatel, przyjaciel i kochanek został oskarżony o zdrade króla. W jednej chwili znikneły wszystkie jego marzenia i plany na przyszłość. Życie układało mu sie idealnie, miał kobiete, za którą oddał by życie, miał dostac prace kapitana, o której bezgranicznie marzył. Przeszkodziło mu w tym trójka domniemanych przyjaciół, którzy kierowali sie zazdrością. Na szczeście, los do Edmunda wkrótce sie uśmiechnął, w sprytny sposób zdołał umknąć z wiezienia i dzieki wskazówką swojego sąsiada, zwariowanego ksiedza, zdołał odnaleźć skarb. Gdy był już wolnym człowiekiem, dowiedział sie, że jego wrogom powodzi sie królom, a jego ukochana sprawiła mu ogromny zawód. Wola zemsty sie nasiliła. Z cierpliwością jak u lwa zniszczy swoje ofiary krok po kroku.

Są książki, które trzeba przeczytać, bo są to po prostu klasyki. Taką książką jest "Hrabia Monte Christo". Jednak nie każdy mógłby ją przeczytać, bo niektórym nie przypada do gustu styl pisania (jest tą dosyć cieżka książka), trzeba ją uważniej i wolniej czytać, a do tego trzeba być cierpliwym. Moim zdanie trzeba od czasu do czasu przeczytać jakąś starą książke, aby przypomnieć sobie, że kiedyś trudno było zostać pisarze... Nie to co dzisiaj. W ksiązce zawarte są poważne problemy polityczne jak i osobiste. Pokazuje nam, że nie wszystko kreci sie wobec miłości, zranionego serca. W tamtych czasach, czyli w XIX w. obowiązywały zupełnie inne zasady. Ludzie byli otwarci i szczerze rozmawiali o swoich problemach, nawet z obcym człowiekiem. Wtedy nie było chamskich odzywek, pojedynki na śmierć i ż ycie odbywały sie już wtedy, gdy ktoś kogoś znieważył mówiąc mu, że źle postąpił w związku z jakimś interesem! Wtedy kobiety były traktowane jak damy i nikt nie ośmielił sie ich obrazić. Wtedy świat jeszcze tak do końca nie oszalał.

Jeśli od czasu do czasu lubicie sie oderwać od rzeczywistości w jakiej żyjecie to siegnijcie po tą tysiąc stronową książke i cofnijcie sie o dwa wieki do tyłu. Poczujecie smak i zapach kurzu przejeżdżających koni. Poczujecie magie dobrego zachowania, jakim prawie każdy człowiek w tamtych czasach był obdarzony. To było dla mnie niesamowite doświadczenie.

5 komentarzy:

  1. Planuje kiedyś przeczytać ten klasyk :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Właśnie jutro pójdę do biblioteki i wypożyczę. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Widziałam film parę razy i zrobił na mnie duże wrażenie, ciekawa historia :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Tego klasyka nie czytałam jeszcze, ale kiedyś przeczytam, kto wie może już niedługo, bo ostatnio mam jakąś chęć na klasyki :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Warto znać, to przecież klasyka literatury.

    OdpowiedzUsuń