środa, 18 lutego 2015

Krąg- Mats Strandberg, Sara B. Elfgren

OPIS:

Małe, otoczone gęstymi lasami miasteczko Engelforts. Sześć dziewcząt właśnie rozpoczęło naukę w liceum. Nic ich ze sobą nie łączy – z wyjątkiem tego, że wszystkie ścigane są przez starodawne zło.
Zaraz po rozpoczęciu pierwszego semestru w szkolnej toalecie znalezione zostaje ciało martwego ucznia. Wszyscy podejrzewają samobójstwo, wszyscy z wyjątkiem tych, którzy znają prawdę.
Pewnej nocy, gdy na niebie pojawia się czerwony księżyc, dziewczyny spotykają się w parku. Nie wiedzą jak, ani dlaczego się tu znalazły. Odkrywają, że drzemią w nich tajemne moce, a ich życiu zagraża niebezpieczeństwo.
Od tej chwili szkoła staje się dla nich sprawą życia i śmierci – i to dosłownie. Muszą nauczyć się współpracować ze sobą pomimo dzielących je różnic i okiełznać przebudzone w nich moce. Czas ucieka. Coś tajemniczego je nawiedza i jeżeli tego nie odnajdą, nie zniszczą, to coś odnajdzie je...


MOJA OPINIA:

Każdy lubił sobie marzyć, że ma jakieś niezwykłe zdolności, np. latanie,czytanie w myślach, bycie niewidzialnym. Lubiliśmy myśleć, że kiedyś to w sobie odkryjemy i bedziemy superbohaterami, być może walczącymi ze złem. Z wiekiem coraz bardziej traciliśmy nadzieje, aż w końcu całkiem znikneła. Niespodzianka czeka sześć dziewczyn, które w noc czerwonego ksieżyca dowiadują sie o swojej misji, która jest śmiertelnie niebezpieczna. Odkrywają w sobie moce, które od zawsze w nich drzemały, aż w końcu sie przebudziły.

Najtrudniejszą próbą dla dziewczyn była chyba współpraca. Bohaterki pochodziły z całkiem innych środowisk, przez co nie mogły sie porozumieć i cały czas sie kłóciły, a wyraźnie ich ostrzegano, że aby pokonać zło muszą sobie bezgranicznie ufać. Jak widać, nie było to takie proste. Minoo była moją ulubioną bohaterką. Nigdy sie nie wychylała, była tz. szarą myszką. Uczyła sie najlepiej z całej szkoły, zakupy były dla niej czarną magią. Uważała sie za brzydką i podkochiwała sie w nauczycielu matematyki. Ida była szkolną zołzą, która każdemu musiała dogryźć. Rebeka była bardzo przecietną dziewczyną. Chodziła z najprzystojniejszym chłopakiem w szkole, cały czas sie bała, że może go stracić, miała też problemy. Zaburzenia łaknienia. Linnea była dziewczyną emo. Mocny makijaż, własnorecznie uszyte ciuchy, pobłażliwe postrzeganie na świat. Vanessa- szkolna sex bomba, która chodzi ze staszym chlopakiem, który nie może znaleźć pracy. I Anna Karin, która w podstawówce była pośmiewiskiem, a w liceum traktowana jak powietrze. Czy dziewczyny odnajdą wspólny jezyk? Czy wspólnymi siłami pokonają zło?

Zdecydowanie nie można powiedzieć, że książka była nudna, bo działo sie i to dużo.  Pisana jest z perspektywy wszystkich dziewczyn. W pierwszej cześci tej trylogii poznajemy głównie charaktery bohaterek i ich życie prywatne. Autorzy daja nam szanse na zapoznanie sie z nimi i pozwalają wybrać swoją ulubioną postać. Poruszane są różne problemy rodziny, przyjaźni i miłości. Ukazana jest wewnetrzna walka ludzka jak i z siłami zła. Wzbudza także wiele emocji i myśle, że nie na darmo została okrzyknieta bestsellerem.




3 komentarze:

  1. Mam nadzieję, że będę kiedyś miała okazję ją przeczytać! Ta tematyka tak bardzo do mnie przemawia, że aż nie mogę się powstrzymać... przed kupnem. Ale muszę się powstrzymać - bo jak można coś kupić, nie mając funduszy? ;)
    Twoja recenzja zachęcająca, jeszcze bardziej wzbudziła mój apetyt. :) Podoba mi się to zestawienie kilku tak bardzo różniących się od siebie dziewczyn, które muszą się zaprzyjaźnić. Może być ciekawie. No i te super moce... ;)
    http://strefa-czytania-obowiazuje-wszedzie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Raczej mnie nie interesuje ta książka...

    OdpowiedzUsuń
  3. Zrezygnowałam z tej książki( serii). Jakoś mnie do niej nie kusi, pomimo, że zbiera same pozytywne recenzje.
    zapraszam też do mnie.

    OdpowiedzUsuń