poniedziałek, 24 listopada 2014

Akademia wampirów- Richelle Mead

OPIS:

Tylko najlepszy przyjaciel może ocalić ci życie. Zwłaszcza jeśli twój wróg jest nieśmiertelny…
W szkole imienia świętego Władimira wampiry czystej krwi – moroje – uczą się posługiwać swoimi nadnaturalnymi darami, a mieszańce – dampiry – szkolą się na ich opiekunów i oddanych strażników. Posępne mury kryją jednak więcej mrocznych tajemnic, niż można by podejrzewać. Lissie Dragomir, morojce ze szlachetnego rodu, grozi śmiertelne niebezpieczeństwo. Czy dampirka Rose, połączona z nią telepatyczną więzią, zdoła ochronić przyjaciółkę?

MOJA OPINIA:

Dla fanów wampirów jest to idealna książka.

Książka opowiada historie Rose, która jest dampirką, czyli pół człowiekiem, pół wampirem, która za swój cel obrała chronienie swojej najlepszej pzyjaciółki Lissie, która jest ksieżniczką wampirów. Obie te postaci są równie ważni, ale książka jest pisana z perspektywy Rose. 
W Akademii Wampirów uczą sie wampiry jak i dampiry. Jest tam tak jak w normalnej szkole, uczniowie są podzieleni na gorszych i lepszych. Wampiry to rozpieszczone dzieciaki, które nie umieja same o siebie zadbać, a dampiry to ci gorsi, którzy uczą sie tego jak ochraniać ich tyłki. 
Rose i Lissie uciekają ze szkoły ku niezrozumieniu innych, lecz szybko zostają odnalezione i przywiezione  z powrotem do Akademii. Tam zaczyna dziać sie coś dziwnego. Martwe zwierzeta niespodziewanie znajdują sie przy biednej, bezbronnej Lissie. Ktoś je tam podrzuca. Tylko po co?
"Ludzie, którzy są szaleni rzadko zastanawiają się nad tym, czy są szaleni."
 Opisze tak mniej wiecej główne bohaterki. Otóż Rose jest sarkastyczna, lubi sie zabawić. Umie zadbać o siebie i nie pozwoli za żadne skarby, żeby coś stało sie jej najbliższej przyjaciółce, kóra jest dla niej jedyną rodziną. W szkole uważana jest za dziwke, nie dlatego, że nią jest, ale dlatego że chłopaki z którymi sie całowała rozpowiadają o niej plotki. Ale ona sie nie daje. Walczy o swój honor.
Rose jest milutką blondynką z królewskiego rodu. Jej rodzice i brat zgineli w wypadku, wiec ona ma odziedziczyć tron. Chce, żeby wszyscy ją polubili jak przystało na królewne. Jej wadą jest to, że gdy ma jakiś problem i już nie wytrzymuje psychicznie, siega po żyletke. Myśli, że tylko to jest tymczasowym rozwiązaniem. Rose pomaga jej walczyć z tym nawykiem.
"Mężczyzna musiałby posiąść sztukę czytania w myślach, chcąc tę swoją wybraną uszczęśliwić."
 Tak wiec książka pisana jest prostym jezykiem, idealnym dla nastolatek, tak ja sama fabuła. Oprócz wampiryzmu można w niej spotkać zwykłe problemy nastolatek. Myśle, że każdy polubi waleczną Rose i słodką Lissie.

3 komentarze:

  1. niestety ja akurat nie lubię tematyki dotyczącej wampirów.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Seria Richelle Mead "Akademia Wampirów" to jedna z najlepszych serii jakie czytałam. ;)
    Twoja recenzja jest ładnie napisana, aczkolwiek wychwyciłam kilka błędów, ale to nie ważne. ;)
    A i jeszcze jedna drobna uwaga.
    Cytat: "Ludzie, którzy są szaleni rzadko zastanawiają się nad tym, czy są szaleni." pochodzi z drugiej części tej serii, czyli z książki "W szponach mrozu". ;) Lepiej sprawdzać dokładnie w Internecie źródła cytatów, ale to tak na przyszłość. Życzę Ci powodzenia w dalszym recenzowaniu i zapraszam również do siebie. :))

    http://maagia-ksiazek.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Książkę juz prezczytałam i bardzo mi się podobała. Twoja recenzja jest ładna, al trochę za mało w niej szczegółów, jak dla mnie. Skupiasz się na samej treści, trochę za dużo zdradzasz szczegółów. To tylko taka moja małą uwaga. Jednak życzę powodzenia w blogowaniu. :)
    http://maximumofbooks.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń