poniedziałek, 20 października 2014

Romanse historyczne, czyli mało ambitne książki #1


Uwodzi w atłasie- Madeline Hunter

OPIS:

Kształcono ją w sztuce uwodzenia.
Tymczasem otrzymała lekcję prawdziwej miłości...

Celia Pennifold, córka osławionej londyńskiej kurtyzany, wychowywała się z dala od matki i jej rozwiązłego towarzystwa.
Spokojne życie kończy się jednak raptownie wraz ze śmiercią matki. Celia dziedziczy jej ogromne długi i skromny dom w Londynie. A wraz z nim… Jonathana Albrightona, tajemniczego dżentelmena, który wynajmuje tam pokój. Dziewczyna nie wie jeszcze, jak niebezpieczny jest ten mężczyzna o mrocznej, uwodzicielskiej urodzie. I że ma on własne powody, by znajdować się w pobliżu Celii...

MOJA OPINIA: 

Celia to jedna z moich ulubionych bohaterek tego gatunku, czyli romansu historycznego. Jej mama, która była upadłą kobietą zmarła zostawiając po sobie same długi. Mimo, że nie shańbiła sie ani razu ludzie mają ją za taką kobiete jaką była jej matka. Mimo trudności życiowych główna bohaterka nie poddawała sie w spełnianiu swoich marzeń i planów.

Ukoić dusze dżentelmena- Shana Gailen


OPIS:

Armand, hrabia de Valère, spędził dwanaście długich lat we francuskim więzieniu. Okrutna niewola niemal pozbawiła go człowieczeństwa. Teraz jego matka postanawia przywrócić go światu i salonom. Zatrudnia… guwernantkę.
Piękna Felicity od pierwszej chwili poprzysięga sobie, że zrobi wszystko, by uwolnić młodego hrabiego od dręczących go demonów. Lecz ona sama także ucieka przed przeszłością. Bezpieczna czuje się jedynie w objęciach Armanda, lecz wie, jak ulotne może być ich szczęście. Jeśli na jaw wyjdzie od dawna skrywany sekret, Felicity nie zdoła ukoić cierpieńArmanda. A sama nie uniknie straszliwego losu…

MOJA OPINIA:

Jeśli chodzi o ten romans, to przeczytałam go bardzo szybko. Mimo, że zawsze wiadomo od początku co sie w romansach historycznych wydarzy czytałam losy Armanda z zapartym tchem. Uważam, że powinny powstać kolejne cześci tej książki, tyle że pani Shana stworzy to z perspektywy jego braci. Chyba, ze już takie coś powstało, bo nigdzie nie czytałam.

Odzyskana miłość- Lorraine Heath

OPIS:

Są mistrzami uwodzenia, najwspanialszymi kochankami. Żyją dla własnej przyjemności i nie oddają serca żadnej kobiecie.

Dopóki miłość sama ich nie zaskoczy…
Morgan Lyons, słynący ze swej biegłości w miłosnej sztuce ósmy hrabia Westcliffe, nie może zapomnieć zniewagi, jaką
przeżył, gdy zastał świeżo poślubioną małżonkę w ramionach swego brata. Zesłał piękną i wiarołomną żonę do wiejskiego
majątku, sam zaś szuka zapomnienia, oddając się cielesnym przyjemnościom i zmieniając damy jak rękawiczki.
Claire Lyons, w dniu ślubu niewinna i przerażona, wie, że nie dopuściła się wtedy zdrady. Teraz wraca do Londynu.
Oszałamia urodą i ma bardzo przewrotny cel…

MOJA OPINIA:

Patrząc na postać Claire moge szczerze powiedzieć, że każdy ma prawo popełniać błedy jak i je poprawiać. Bohaterka jest wytrwało osobą, która ma dość samotności, wiec układa plan jak odzyskać szczeście, które straciła przez swoją młodzieńczą głupote.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz