sobota, 4 października 2014

Chwila zapomnienia lady Eve- Grace Burrowes

OPIS:

Piękna Eve Windham nie bez przyczyny sprzeciwia się zamążpójściu, do którego nakłaniają ją jej książęcy rodzice. Odrzuciła już wielu kandydatów, lecz teraz powoli kończą jej się wymówki.
Lucas Denning, który niedawno odziedziczył tytuł markiza Deene, również ma swoje powody, by się nie żenić.
Oboje zawierają więc układ i postanawiają udawać narzeczonych. Mają nadzieję, że dzięki temu na dobre wykpią się od ślubu. I byłby to plan niezawodny, gdyby nie jeden ukradkowy, płomienny pocałunek...

MOJA OPINIA:

I kolejny romansik historyczny :3

Wprawdzie opis niczym sie nie ma do fabuły książki. Myślałam, że to bedzie zupełnie inna historia. Tak sie przynajmniej wydawało. A le też w sumie za bardzo sie nie zawiodłam.

Jak ostatni zrecenzowana przeze mnie romans był o szachach tak ten jest o koniach i miłości do nich. Dopiero nie dawno zobaczyłam, że te romanse oprócz "romansów" mają troszke głebszą treść, której nie widać po pierwszej przeczytanej książce z tego gatunku. W jednej jest ukryta miłość do koni w drugiej miłość do roślin a w trzeciej jeszcze miłość do jedzenia.

"Jednym słowem, zaplanowali małe, sympatyczne morderstwo w ścisłym rodzinnym gronie."

Akurat ta historia nie była zbytnio pochłaniająca. Czasem nawet nudnawa. Nie mam pojecia dlaczego akurat ta wydała mi sie taka zwyczajna podczas gdy tamte były intrygujące. No cóż, czasem sie tak zdarza.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz