niedziela, 26 października 2014

Jutro, kiedy zaczęła się wojna- John Marsden

OPIS:

Nie ma już żadnych zasad.

Mam na imię Ellie. Kilka dni temu wybraliśmy się w siedem osób na wyprawę do samego Piekła. Tak nazywa się niedostępne miejsce w górach. Wycieczka była próbą naszej przyjaźni. Niektórych z nas połączyło nawet coś więcej. Szczęśliwi wróciliśmy do domu. Ale to był powrót do piekła. Znaleźliśmy martwe zwierzęta, a nasi rodzice i wszyscy mieszkańcy miasta zniknęli.
Okazało się, że naszego świata już nie ma.
Że nie ma już żadnych zasad.
A jutro musimy stworzyć własne.

MOJA OPINIA:

Na początku, kiedy pierwszy raz przeczytałam o tej książce, pomyślałam, że jest to historia science- fiction, albo coś w podobnego. Świadczyło o tym to, że gdy główni bohaterowie wrócili z Piekła, nie znaleźli żywej duszy, no oprócz jednego psa. Wszystko inne było wymarłe. Okazało sie jednak, że to wcale nie były zjawiska nadnaturalne, tylko po prostu wybuchła wojna. Książka jest o tym, jak bardzo młodzi ludzie stawieni są w bardzo trudnej sytuacji patriotycznej. Muszą podjąć decyzje czy walczyć o swój kraj, czy sie gdzieś schować i być bezpiecznym jak mysz pod miotłą.
"Nie, piekło nie ma nic wspólnego z miejscem- piekło wiąże się z ludźmi. Może to ludzie są piekłem."
 Ellie, Homer, Robyn, Lee, Kevin, Corrie i Fi są znajomymi ze szkoły, którzy wpadli na pomysł, żeby zorganizować wycieczke, której celem miało być najbardziej odludne miejsce na terenie ich zamieszkania. Z tych znajomości z biegiem czasu przerodziło sie w przyjaźń. Gdy wszyscy, w świetnych humorach, choć z dziwnym przeczuciem wracali do domu odkryli coś przerażającego. Pod ich nieobecność na ich kraj najechali żołnierze z innego kraju. Rodziny nic nieświadomych dzieciaków zostały uwiezione. Szybko zrozumieli, że od tamtej pory muszą działać na własną reke i znaleźć sposób na przeżycie.

W książce pieknie były ukazane przemiany bohaterów. Z nieśmiałej dziewczynki Fi stała sie walczącą o swoją rodzine kobietą, a Homer ze szkolnego żartownisia stał sie przywódcą ich grupy. Takie ich zachowanie pokazuje czytelnikom, że gdy nastepuje przełom w twoim życiu, odkrywasz w sobie nowe, nieznane ja. Szok wywołany utratą bliskich budzi w naszych bohaterach ukryte zdolności i patriotyczne skłonności. Kto by sie spodziewał, że banda nastolatków na poważnie może myśleć a ratowaniu kraju?
"Niesamowite uczucie. Świadomość, że za chwilę na zawsze odmienisz czyjeś życie."
Wielu ludzi wypowiadało sie na temat miłości, która pojawiła sie w tej ksiażce. Prawie wszyscy byli zdania, że niepotrzebnie tu sie pojawiła. "Jest wojna a oni myślą tylko o miłości" To nie jest prawda, iż po pierwsze nie myślą tylko o tym,a po drugie to tylko nastolatki! A każdy był kiedyś w takim wieku i wie jak to jest, że hormony buzują. Tak wiec nie ma tu nic dziwnego.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz