wtorek, 26 sierpnia 2014

Wizje w mroku- L. J. Smith

OPIS:

Czarownica - mówią za jej plecami. Niesamowite oczy i prorocze rysunki od zawsze przysparzały siedemnastoletniej Kaitlyn kłopotów. Z radością przyjmuje więc zaproszenie do szkoły, gdzie wraz z czwórką innych uczniów o nadprzyrodzonych zdolnościach będzie rozwijać swój talent. Nie przeczuwa, że zostanie rozdarta pomiędzy uczuciem do dwóch chłopaków: cudownego Roba, uzdrawiającego ludzi swoją pozytywną energią, i mrocznego Gabriela, skrywającego swoją prawdziwą naturę i niepokojącą moc. I że będzie musiała wybrać, któremu z nich zaufać, gdy niesamowity projekt zagrozi ich zdrowym zmysłom i życiu... 

MOJA OPINIA:

Autorka niesamowitej serii "Pamiętniki wampirów" kolejny raz spisała się na medal.

Kaitlyn jest piękna, mądra i ma niesamowity dar. Za pomocą swoich rysunków umie odczytać przyszłość. Gdy dowiaduje się o przyjęciu do szkoły dla uczniów takich jak ona, prawie w ogóle się nie waha i przyjmuje propozycje.
Tam spotyka Roba, który swoją pozytywną energią uzdrawia ludzi. Spodobał jej się już od pierwszego wejrzenia. Jednak to nie wszystko. Oczarował ją także tajemniczy Gabriel.

"Dziwne, że człowiek bardziej docenia świat, gdy mu się wydaje, że niedługo może go opuścić."

 Kaitlyn wkrótce odkrywa, że dyrektor szkoły nie jest tym za kogo się podaje, a wszystkie obietnice składane jej i jej przyjaciołom nie są takie, jakie mieli na myśli. Od tamtej pory przyjaciele muszą walczyć na śmierć i życie.

Książka bardzo mi się spodobała. To dzięki niej spodobały mi się książki o tematyce magicznej.
Zaskakujący zwrot akcji na końcu książki strasznie mnie zaskoczył. Gdy myślisz, że już wiesz jak się skączy okazuje się coś zupełnie innego.

"Zmiany są dobre, a przynajmniej konieczne."

 Pani Smith na prawdę ma talent do pisania i jestem pewna, że zaskoczy nas jeszcze nie jedną powieścią.

1 komentarz:

  1. Hm, podejrzewam, że teraz by mnie jakoś bardzo nie zachwyciła, ale kiedyś po lekturze Wizji w mroku odzyskałam szacunek do pani Smith. A utraciłam za sprawą Pamiętników wampirów...

    OdpowiedzUsuń